No i zaczęło się, zaczęła się jesień. Pora roku do której nie pałam jakimś wielkim uczuciem, a nawet mogłabym zaryzykować stwierdzeniem, że nie lubię tej pory roku. A dlaczego? Na pewno z tych samych powodów co większość z nas. Szybko robi się ciemno i zimno. Każdego ranka w myślach przeklinasz, że musisz wstać z łóżka i naszykować się do pracy. W pracy odczuwasz zmęczenie i brak chęci do pracy. Spadek motywacji spowodowany niewystarczającą dawką witaminy D, szczególnie u mnie w Irlandii. Ogarnia mnie poczucie nie spełnienia i dezorganizacja życia.