Zerknęłam przed chwilą w moje postanowienia z poprzedniego roku i udało mi się zrealizować AŻ jeden podpunkt [hahaha!] - sama się z siebie śmieję- jestem żałosna! Nie było to łatwe, ale wreszcze rzuciłam palenie!!! Juhuuuu! Bardzo się z tego cieszę! Nie palę od 31.10.2013 roku i mam nadzieję, że już nigdy do tego nie wrócę.
Co do zwiedzania świata, diety, ćwiczeń, nauki języków, studiów- wielkie fiasko! A dlaczego? Bo się zakochałam... oddałam całą siebie nie dostając nic w zamian. Straciłam rok. Tego roku już nie stracę!!! Zrobię wszystko aby zrealizować swoje cele i być szczęśliwa- sama-!
Obiecuję więcej postów... dajcie mi trochę czasu na poukładanie wszystkiego w głowie. Głowa do góry i idę dalej przez ten świat.
Trzymam kciuki! :) :)
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze!!!
OdpowiedzUsuńgłowa do góry i do przodu ! :)
OdpowiedzUsuńA przy okazji może dieta BIO?
OdpowiedzUsuńwww.cosdlazdrowia.pl
Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis. Mam nadzieję, że się nie obrazisz, jeśli dodam Cię do mojej listy najlepszych blogów o zdrowym żywieniu: http://zdrowe-odzywianie-blogi.blogspot.com/. Będzie łatwiej znaleźć Twój blog. Pozdrawiam, Michalina.
OdpowiedzUsuńRzucenie palenia to wielki sukces, niektórzy by oddali wiele żeby rzucić. Nie załamuj się :) Nowy rok, nowe możliwości, nowe cele! Może tym razem się uda :)
OdpowiedzUsuńBrawo, abyś w tym roku osiągnęła wszystko czego chcesz. Zapraszam, również na mojego bloga o odchudzaniu, ćwiczeniach i motywacji do sportu.
OdpowiedzUsuńBrawo brawo! Słonik i Inni czekają na więcej postów. :)
OdpowiedzUsuń