Translate

sobota, 15 czerwca 2013

22. Prywatnie

Cześć wszystkim!
Znów nie zawitałam tu przez długi czas, za co oczywiście przepraszam. Niestety życie to na mnie wymusiło. Skończyłam pracę jako au pair, przeprowadziłam się z chłopakiem do samego centrum Dublina, w dalszym ciągu pracuję w fast-foodzie poszukując pracy w moim zawodzie (nauczyciel). Czekam aż los obróci karty na moją korzyść.
Jestem bardzo zapracowana. Nie pracuję dużo, bo od 5-10 godz dziennie (różnie), ale jest to praca fizyczna, po której mój organizm musi bardzo dużo wypoczywać, dlatego też śpię po 12 godzin, wstaję, robię obiad, biorę prysznic, ogarniam mieszkanie i kolejny dzień pracy przede mną. Pracuję w beznadziejnych godzinach mniej więcej zaczynam o 17-19 a kończę o 00.30-3.30, różnie to bywa. 1,5 godz tracę na dojazd do pracy i 1 godz z pracy. Koszty też nie są małe.
Dziś miałam rozmowę w sprawie pracy w moim kierunku i mam nadzieję, że się uda. Wtedy sob, niedz wolne i praca 8 godz dziennie pomiędzy 7 a 18.30, jakieś takie ustabilizowane życie, wreszcie normalne życie. Marzy mi się.

Z dietą raczej średnio. Jem 3 duże posiłki z racji tego, że później nie miałabym kiedy cokolwiek zjeść. Brak czasu zmusza mnie niekiedy na zjedzenie tylko śniadania i obiado-kolacji (fast food).

Stwierdzam wszem i wobec, że kompletnie nie idzie mi plan wdrożenia zdrowych posiłków i ruchu. Brak mi czasu na cokolwiek, nawet na życie :(

Jakieś podpowiedzi co do zmian? Ehhh

Pozdrawiam

1 komentarz:

  1. Nieregularne godziny pracy bardzo utrudniają zdrowe odżywianie... A może spróbuj zabierać ze sobą sałatki typu ryż/makaron + warzywa + kurczak/indyk/tuńczyk? Można się najeść i wiesz co tam włożyłaś :)

    OdpowiedzUsuń